Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10
|
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
Archiwum 10 października 2003
Ruszam. Prosto do paszczy lwa, czyli na rodzinny zjazd familii mojej drugiej połowy. Boję się. Życzcie mi powodzenia. Odezwę się po powrocie, oczywiście jeżeli tylko wrócę cała i w miarę zdrowa. W innym wypadku, siłą rzeczy już raczej nie uzewnętrznię się na tym moim prywatnym kawałku sieci. Ale jestem dobrej myśli. W końcu do tej pory nie taka "teściowa" straszna, jak ją malują.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.