Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25
|
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
Archiwum 25 września 2003
Wróciłam - cała, zdrowa (cudowne ozdrowienie daje nie tylko efekty natychmiastowe, ale też długotrwałe) i zadowolona... było cudownie. Szkoda tylko, że tak krótko... cóż, obowiązki wzywały - S. ma jutro zjazd, ja w następnym tygodniu też zaczynam szkołę... ale już zaplanowaliśmy podobny wypad na jeden z nadchodzących weekendów. I wiem, że będzie co najmniej tak samo dobrze, jak tym razem.
Tymczasem jednak S. zaczyna się pakować, a ja ruszam na przegląd blogów... do zobaczenia.