05 czerwca 2006, 23:45
- chłód wieje z przestrzeni...
- antyspam konta na o2.pl działa aż za dobrze - podobno do mojego outlooka nie trafiają także wiadomości, które spamem z całą pewnością nie były. Stąd też prośba: jeśli ktoś wysyłał do mnie maila, na którego nie otrzymał odpowiedzi - przepraszam i proszę, oczywiście w miarę chęci i możliwości, o ponowne przesłanie. Antyspam już wyłączyłam.
- kilka dni temu S. nawywijał. Na tyle poważnie, by zostać uprzejmie poproszonym o opuszczenie mieszkania i nie wracanie do końca świata. Przeprasza, tłumaczy i zapewnia... ale druga szansa już była. Trzecia? A później czwarta, piąta, dziesiąta...? Ile można?
- staram się nie myśleć. Dobrze, że są M. i A.
- moi "młodzi gniewni" przestali mnie sprawdzać i testować; już wiedzą, na ile mogą sobie pozwolić. Lubię ich. Chyba z wzajemnością.
- daję radę, bo nie mam innego wyjścia. Dobra mina do złej gry.
---
Wyjść bez szwanku z życia - tak mogłoby się zdarzyć, ale bez wątpienia nie zdarzy się nigdy. (Emile Cioran)