Archiwum 16 czerwca 2004


Do śmiechu
Autor: naamah
16 czerwca 2004, 13:33
Chłodna, jak chłodny bywa kwiat róży mocno przyciśnięty do ust w lipcowym upale,
jak bijąca z głębokości struga napotkana nagle w rozpalonej skale
jak garść kryształu wzięta w rękę zgorączkowaną, osłabłą od tysiąca miar i wyobrażeń;
jak w pokoju o bogatych, rozrzutnych złocieniach tafla zwierciadlana bez żadnej zmazy ni skażeń.
Różowa z niebieskimi lub złota z zielonymi cieniami, lekka, wyraźna i jasna,
szuka zawsze temperatury wyższej, intensywniejszej niźli jej własna.
Kocha Sycylię, Włochy, centralne ogrzewanie, wulkaniczne temperamenta:
Wśród nich rozjaśnia się, rozpala, rozkwita, nareszcie żarem ulubionym objęta.
Trudno ją wymalować, jeszcze trudniej opisać... Choć urocza nieskończenie,
nie słońce ani księżyc, ani płomień przypomina, lecz elektryczne oświetlenie.

("Kinga", Kazimiera Iłłakowiczówna)
Typowa Kinga bierze los w swoje ręce. Wychodzi z inicjatywą; można powiedzieć, że nie czeka, aż ją poproszą do tańca. Zwraca na siebie uwagę nie tyle może urodą, co energią, wdziękiem, werwą, błyskiem w oku. Kingi zwykle są przekonane o swojej wartości, bywają też źródłem twórczego niepokoju i od nich wychodzą ciekawe pomysły. Kingi często spotyka się w sporcie i wszędzie tam, gdzie z zasady trzeba być najlepszym. Również w wielu zawodach zwykle uważanych za "męskie" Kinga czuje się jak najbardziej na swoim miejscu. W miłości bywa tą, która prowadzi partnera. Z drugiej strony Kingom służy zdrowy rozsądek i trzeźwe spojrzenie na sprawy tego świata, co je chroni przed jałowym marzycielstwem i popełnianiem życiowych błędów.