Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10
|
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
Archiwum 10 sierpnia 2003
Wieczór... ostatni z cyklu "samotne". Bałagan myśli w głowie. Migawki z wczorajszego wieczoru, kiedy to - by już nie myśleć o tym wszystkim, by przynajmniej spróbować zabić tęsknotę - wybrałam się z przyjaciółką do lokalu nieopodal. Piwo z sokiem, plotki o facetach - typowy "babski wieczór". Potem znajomi Magdy z roku, piwo już wspólne... rzeczy które może nie powinny się wydarzyć. Wyrzuty sumienia, chociaż może trochę bezpodstawne, bo przecież do niczego takiego nie doszło. Ale jednak. Czuję, że zawiodłam. Chociażby tym, że przez moment pomyślałam, jakby to było, gdyby...
Perfect Circle zamiast uspokajać, napawa dziwnym niepokojem. A jedyne, czego teraz chcę to przespać spokojnie dzisiejszą noc. Zabawne, łóżko wydaje się być większe niż zwykle. Chyba zaczynam bredzić.
Difficult enough to feel a little bit
disappointed, passed over
When I've looked right through,
to see you naked and oblivious
and you don't see me...