Z myśli nieuczesanych


Autor: naamah
25 kwietnia 2004, 15:30
- pracować, pracować, nie obijać się;
- K. fajnie wygląda w tych spodniach;
- czas napisać list do T.;
- zapisać: zrobić hennę;
- jeszcze tylko 2 strony do wyrobienia normy narzuconej przez profesor S.;
- muszę blokować od razu osobników zaczynających rozmowę od "cze, poklikasz?" (nie sposób odpowiedzieć na to inaczej niż "klik klik");
- przecież to wszystko jest bez sensu i bez przyszłości!;
- głupia piosenka w głupiej reklamie;
- czy fakt, że jeszcze nie widziałam Pasji, powinien mnie zawstydzać?;
- najwyższy czas zakupić stos babskich gazet z poradami "zmień się na wiosnę";
- mam wenę twórczą, chyba tak szybko nie skończę pisania;
- "pokazuj status tylko znajomym" to genialny wynalazek;
- nie wolno mi teraz odbierać żadnych telefonów;
- in love, in love, in love... ale o tym później.
sonia
27 kwietnia 2004
Siemanko. Na prozno szukalam na twoim blogu ksiegi gosci, wiec wpisze sie tutaj ;> Przegladalam swoja ksiege gosci i zobaczylam twoj wpis. Postanowilam zajrzec. Zostane tu na dluzej i nadrobie zaleglosci, hehheh.:) Pzdr. www.sonjaa.blog.pl
zla
27 kwietnia 2004
...Sie wpisuje.... i zaraz będę wpisana.... A NIE MÓWIŁAM!!! Wpisała się AnEk- zapraszam do siebie!!! :)
27 kwietnia 2004
...jak zwykle jestem na szarym koncu w Twoich komentarzach...
Johny B
27 kwietnia 2004
Cze... poklikasz ?...:P Pozdrowqa :o)
karotka
26 kwietnia 2004
1. najpierw praca, potem przyjemnosci 2. a bez spodni?;p 3. Who\'s T? 4. Henna brrr- noiszczy brwi 6. jezyk gg jest tragiczny 8. jakiej reklamie? 9. tez nie widzialam pasji:( obejrzymy razem? jakie in love!!!! zazdrosc mnie zzera. Ten serialik dla mlodziezy to tez ogladalam
safety.pin
26 kwietnia 2004
tak tak... z tymi gazetami to dobra wizja... ;)
sarah_connor
26 kwietnia 2004
ja nie mam zamiaru iść na tą całą pasje....a wiesz, że ja dopiero niedawno odkrłam \"pokazuj ststus tylko znajomym\" pozdrawiam ;*
26 kwietnia 2004
po 1) nie idz na Pasję, dobrze radzę... Po 2)Co bezsensu? To, ze wylaczyli html w komentarzach? po 3)W której reklamie?
26 kwietnia 2004
nawet nie będę się siliła zapisać tego co ja muszę uczesać.. za dużo tego..:> Pozdrawiam
błękitna glina
26 kwietnia 2004
tam w poniższej notce brakuje najważniejszego : MÓJ , to podstawa Jak sporo osób powyżej ja też nie widziałam, ale zazdroszczę Milli Kill Billa 2 to dobrze, że in love pozdrawiam
26 kwietnia 2004
taa... super... tak czasem wszystko z siebie wyrzucić :] ps. polecam pasje...i to bardzo...
26 kwietnia 2004
klik klik :D
26 kwietnia 2004
Coz za przyjemnie nielad mysli ;)
26 kwietnia 2004
solei..uuuuu czyzby jednak mamine slowa zaczynaly sie sprawdzac?:)oh naamah teraz nie pozniej!!!!!!!!!!!
kobieta zamęzna
26 kwietnia 2004
uuu zabrzmiało jak mocne postanowienie poprawy ;)
26 kwietnia 2004
no wiesz,najważniejsze na koniec i bez szczegółów;))
25 kwietnia 2004
to kiedy ta notka o love?:)
25 kwietnia 2004
-też ostatnio byłam ostro atakowana przez gg (może to ma cos wspólnego z pełnią?) A jeśli chodzi o Pasję (bez rewelacji), to obejrzałam tylko po to, bym mieć własne zdanie i zabierać głos w dyskusjach - liczba targnięć wzruszeniem - sztuk dwie.
25 kwietnia 2004
Love to love, nie obijać się!
25 kwietnia 2004
A podzielisz się później 45 sposobami znalezienia punktu G? :)
25 kwietnia 2004
Kinga in love...ja chce teras :> pozdrawiam :*
25 kwietnia 2004
troche mi wstyd ze nie widzialam pasji ale dzis nadrobilam to kill billem 2
25 kwietnia 2004
pracować? jak to? w niedzielę? Kiniu - natychmiast przestań grzeszyć! ;-)
25 kwietnia 2004
Nie wiem czy o tej scenie co Sang mówię, ale mnie także ścisnęło, kiedy przewrócił sie pod krzyżem. Wtedy między scenami biegnącej do Niego Marii były retrospekcje Jego jako małego chłopca... Normalnie instynkt macierzyński mi się odezwał w tym chlipaniu i smarkaniu :-)) Poza tym mnie także nie wzruszał... Jak chcesz to zobacz; jak nie zobaczysz to również przeżyjesz ;-)
25 kwietnia 2004
In love fajnie, czemu mnie to dołuje?? Bezsens :/
25 kwietnia 2004
oj tak tak, pracowac pracowac:)/wszystko ma przyszlosc, tak w gruncie rzeczy:)/wena tworcza?no pieknie:) wiec powodzenia/in love? juppi:D
25 kwietnia 2004
pasja nie bylam i nie bede:] gazeta no cosmopolitan przesadzilo 7 zl za gazete o nie nie nie:] in love to tak jak ja
25 kwietnia 2004
W \"Pasji\" tylko jedna scena zrobiła na mnie wrażenie. Wtedy kiedy Maria podbiegła do Jezusa po tym jak się przewrócił, a on powiedział (nie pamiętam dokładnie) \"Zobacz Matko, buduję wszystko od nowa!\". Wtedy mnie ścisnęło. Reszta filmu była taka sobie.
Snath
25 kwietnia 2004
Przez polowe filmu biczuja a druga wieszaja - sama zadecydujesz czy bedziesz chciala na to patrzec
mru mru
25 kwietnia 2004
boszzzz Kinga! in love? boszzz:oP szybko mów!
25 kwietnia 2004
dzyń dzyń...to do Ciebie, odbierzesz?:)
25 kwietnia 2004
zaden wstyd, ja też jeszcze nie widziałam, i na dodatek wybieram się już od premiery, ale jakoś dojśc nie mogę ...
25 kwietnia 2004
no ja tez nie widziałam pasji.....

Dodaj komentarz