Stone cold crazy


Autor: naamah
18 grudnia 2003, 21:04
Zimno mi. Ale podkręcanie kaloryfera nic nie pomoże - zimno mi wewnątrz. Nagle i niespodziewanie. Zamarzłam na chwilę. I chcę już odtajać.
A poza tym chcę, by było już po świętach. Da się zrobić?
Proszę?
solei
19 grudnia 2003
Ojjejej! Coś poważnego się dzieje?? Czy to ciągle wpływ fragile little thing?? No, cóż powiedzieć?...:(
BłękitnaGlina
19 grudnia 2003
poczęstowałabym Cię soczkiem marchewkowym bo właśnie piję, ale on nie rozgrzewa, za to grzane wino na pewno, migiem do sklepu ! ;)
kindziorek
19 grudnia 2003
a ja sle buziaczka :* aby podtrzymac Cie na duszku...rybek bedzie dobrze :D damy rade
tusiai
19 grudnia 2003
Nie wiele da się z tym zrobić, jedynie zmiana nastawienia może pomóc. I ja to gorąco polecam :)
to_ja_elka
19 grudnia 2003
Wpadnij na mój blog, to zrobi Ci się cieplej ...
bajan
18 grudnia 2003
a moze goraca herbatka, co...? Naamah jeszcze troszke... jeszcze tylko troszke...
1984
18 grudnia 2003
jak zimno to trzeba pochuchać! chuchnij sobie so środka. raczej wchuchnij.. albo niech Ci ktoś wchuchnie. no.
tulipanekgda
18 grudnia 2003
moze chcesz kocyk?
powiedziala magna z ledwo wyczuw
18 grudnia 2003
swieta to najpiekniejszy okres w roku!!
sang-froid
18 grudnia 2003
Wykluczone! Ja jeszcze nie dostałem prezentów!
Sarah
18 grudnia 2003
Czy Twój tytuł notki wziął się z piosenki Queen??? www.arc-angel.blog.pl
harley
18 grudnia 2003
Jestes na najlepszej drodze. To zamarzanie, hibernacja. Rozmroź się dopiero po.
A.
18 grudnia 2003
w takim razie polecam : John Grisham "ominąć święta"
Fanaberka
18 grudnia 2003
To wewnnętrzne zamarznięcie ma związek ze świętami? Co się dzieje, naamah?
twicken little_miss
18 grudnia 2003
Lubie tego twojego czarnego bloga jest co czytac jest sie czasami nad czym zastanowic.A swieta... ja czekam na nie juz od pazdiernika nie rob mi tego zeby bylo juz po te swita tak wyczekiwane beda w tym roku nie tylko decydujace ale i rodzinne jak nigdy dotad...
kasiczka
18 grudnia 2003
nie da się! :) niestety każdy musi przejśc tą coroczną "szopkę".dasz rade:)Jestem z Tobą!

Dodaj komentarz