Ramones - Hey ho, lets go


Autor: naamah
18 listopada 2003, 14:25
Pokój wysprzątany wręcz na błysk. Ze szczególnym uwzględnieniem biurka oczywiście. Wszystko na swoim miejscu: lektury po prawej, teksty źródłowe po lewej. Projekt badawczy na jednym z głośników. Klawiatura równolegle do krawędzi. Mysz centralnie na podkładce. Monitor przetarty chusteczką nasączoną płynem działającym antystatycznie. Mocna herbata zaparzona.
Wszystko po to, by następne kilkadziesiąt minut poświęcić pisaniu pracy.
Każdy ma swoje małe zboczenia. Ja – oprócz wielu innych – właśnie takie.
A tak w ogóle to nie chcę nic sugerować, ale życzenia powodzenia bardzo by mi się przydały – zabieram się bowiem do pisania już od tygodnia i w rezultacie mam już bibliografię. Na razie tylko ułożoną równo na biurku.
Nie ma mnie.
19 listopada 2003
no niech Ci będzie, ale to wymuszone powodzenie!
19 listopada 2003
Nie umiesz robić szablonów? A wiesz, że ja myślałam, że ta w czerwonej sukience to Ty! :)))
19 listopada 2003
a ja sie uczem w kompletnym burdelu naogol (i nie chodzi ze w towarzystwie pieknych pan); good luck and happy new year !
19 listopada 2003
He he. Ja tam sprzątam tylko wtedy, gdy mam na głowie jakąś pracę, której nie cierpię. Ucieczka w porządki! Przydało by mi się teraz coś takiego oj przydało :)
Sierściuch
19 listopada 2003
Ze mną jest gorzej. Praca jest już gotowa zredagowana, leży na kompie, a mnie nie chce się ruszyć 4 liter żeby ją wydrukować i oddać :-)
19 listopada 2003
no oczywiscie ze powodzenia a jak!!!???
18 listopada 2003
haha a ja tam lubie moj artystyczny balagan..mam tam..hmm..drewniana myszke ze skorzanym ogonkiem..kilka drewnianych bierdonek..tulipana w doniczce:))narzedzie dentystyczne...2plastelinowe smoki..2roze..z urodzin jeszcze hehe....zdjecie tyglyska..2wazki...chcecie dalej?? :)) POWODZENIA!a moze pomoc?
18 listopada 2003
w tym momencie chyba każdy spojrzał na swoje biurko:) przyznaje,że ja z przerażeniem
18 listopada 2003
NO, no!! Koleżanko po fachu!-to widzę, że u Ciebie wszystko wygląda baaardzo poważnie!No to ja - oczywiście ŻYCZĘ - baaardzo poważnie - POWODZENIA!!:)) Tylko nie zapomnij, w tym natłoku zajęć, o wstawianiu notek - choćby od święta!!;)
18 listopada 2003
Powodzenia! hyh.. u mnie też przydałoby się troszkę posprzątać, więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak brać się do roboty.. pozdrawiam i 'do pracy rodacy!..' ;)
18 listopada 2003
Dziewczyno... i tak Cię podziwiam! Ja do wszystkiego zabieram się zawsze dopiero wtedy, jak już naprawde nie mam wyjścia:D Acha, jeszcze jedno:tak, to oznacza, że Cię koffam:D
heartland
18 listopada 2003
Przygotowanie mentalne w moim przypadku zajmowało ok 90% całego czasu. Najgorsze jest to że teraz coś z tego pozostało... ;-(
A.
18 listopada 2003
no to powodzenia w pisaniu pracy, niedlugo ja tez bede musiala wysprzatać :)
18 listopada 2003
POWODZENIA!!
18 listopada 2003
Powodzenia, połamania ołówka i pomyślnych wiatrów (i nie chodzi mi tu o skutki jedzenia w fast foodach)
18 listopada 2003
nie uwierzylabys ile rzeczy znajduje sie u mnie na biurku.
no to 'milej pracy'.
nie_taka_zla
18 listopada 2003
To dobrze.Lepsza biblografia na biurku niz...nic.A i oczywiscie-powodzenia:*

Dodaj komentarz