Powrocik? ;)


Autor: naamah
08 maja 2003, 12:42
W ten jakże piękny, majowy poranek, przeciągając się leniwie postanowiłam w końcu odpalić stronę z własnym blogiem. Nie to, że się stęskniłam – bo za moim nie. Poczułam jednak jakąś nieodpartą chęć sprawdzić, co na blogach słychać. I jestem.
Przez te kilka dni nic się nie zmieniło. Życie wciąż monotonne, otoczenie wciąż nudne, ja podobnie. Ale ogólnie jest fajnie :) Podoba mi się. Lubię ten stan i chciałabym, by trwał jak najdłużej. Ale oczywiście nie może być za różowo, bo zaraz - nie wiadomo skąd - zwykle pojawiają się czarne chmury i natrętne myśli nie dają spokoju. Staram się zatem zachować powściągliwość wobec tego, co mi los przynosi i nie wykazywać niezdrowego entuzjazmu - jak wiadomo, ten los jest przekorny i jeśli będę się za bardzo cieszyć, szybko pozbawi mnie czynników "radościogennych" ;) Ale nie jest źle.
Matury minęły chyba w porządku... siedziałyśmy wspólnie z kumpelą i drukowałyśmy przez pół nocy ściągi na rzekome „pewniaki” dla niej (oczywiście nie muszę dodawać, że nic się nie sprawdziło? ;)) Ale jakoś wybrnęła – i mam nadzieję, że wszyscy znajomi maturzyści wybrnęli i pozdawali maturę śpiewająco (co prawda potem już nie jest to do niczego potrzebne, bo nikt w późniejszym życiu nie pyta: „a co miałeś na maturze z polskiego?”, ale skoro wypada ją zdać... to trzeba)
Linki zmienione, notka napisana – jestem z siebie dumna. To teraz soczek i na przegląd ulubionych blogów... marsz!
Ale wrócę, by napisać bardziej sensowną (o ile to w moim przypadku możliwe) notkę. Tak więc do zobaczenia.
09 maja 2003
hihi fajnio ze wrociłaś :-)))
08 maja 2003
Pytają o to - nasze dzieci.
BLF
08 maja 2003
Optymizm z pokryciem - pięknie :o)* Wpadnę na nową notkę tymczasem borem lasem :ppppp
08 maja 2003
CU
08 maja 2003
no proszę, ile energii w Tobie! Pogratulować! No i ten marszowy zryw: Do roboty! hihihihi!
08 maja 2003
ciesze sie ze wracasz :)))
08 maja 2003
z tymi czynnikami 'rodosciogennymi' to koniecznie trzeba coś zmienic. przedłużyc termin wartosci czy cos...
08 maja 2003
jejeje!nareszcie notka napisana!Gratuluję Kinguś!Kasia jest pod wrażeniem:)Miłego jakże pięknego końca tego majowe dnia ;)
BanShee
08 maja 2003
to może w ogóle zrezygnowac z matury? jak i tak to do niczego nie potrzbne? :) ech marzenie... :P

Dodaj komentarz