Notka lekko spóźniona


Autor: naamah
02 czerwca 2005, 00:15
Z okazji Dnia Dziecka (którym według rodzicielki wciąż jestem) życzę sobie:
- tytułu magistra
- dużo mrożonej kawy
- i żebym już nigdy więcej nie musiała słyszeć/oglądać "Chinki czikulinki", której komornik wszedł na dom.
04 czerwca 2005
Wszystkiego najlepszego...Te piosenki to naprawdę ciekawe wymyślają, szczególnie ta jest ekstra, aż słuchać się nie chce...Pozdrawiam...:)
04 czerwca 2005
o córkę doktora chodzi....:)

zapraszam do mnie na miniopowiadanie
04 czerwca 2005
BSe - nie tylko ty! ja tez nie!:)
03 czerwca 2005
co to za chinka czikulinka??? Ja chyba nie w temacie jestem... ????? Ale właściwie to chyba lepiej żebym nie wiedziała :>
BSe
03 czerwca 2005
wygląda na to, ze tylko ja nie kleje o co chodzi z tą chinką....
02 czerwca 2005
poprawka: czikuczikulinki, o! ;-)
karotka
02 czerwca 2005
:d apropos wczoraj w moim miescie z okazji dnia dziecka wystapila kaja pascha :D przybylo duzo dzieciakow i zaciekawionych studnetow:D kaja to naprawde bardzo niepozorna ruda osobka, na dodatek chyba z alergia, no ale nic nie przebije numeru chinka czikulinka szykuje sie prawdziwy wakacyjny przeboj!!:D;p;p
02 czerwca 2005
Wybacz, że napiszę smutno: Ciesz się, że wciąż jesteś dla Kogoś Dzieckiem... Moi Rodzice do końca, starej już babie, składali życzenia z okazji tego dnia...A tak poza tym, niech Ci się spełni!
02 czerwca 2005
to ja Ci życzę tego tytułu,a potem kolejnych;)
odzwierciedlenie
02 czerwca 2005
niech sie spelnia, kazde dziecinne marzenie ;)
kindziorek
02 czerwca 2005
Ja również tego Ci życzę Kiniu :D
o_t_e
02 czerwca 2005
...ja tez to chce:D wszytsko oprócz 3... a pierwsze poprosze 21 czerwca:)...
chigo
02 czerwca 2005
No to wszystkiego naj :D i tego ostatniego to najbardziej zycze :) www.chigo.blog.pl
kobieta zamężna
02 czerwca 2005
czego i ja Tobie zyczę :)
02 czerwca 2005
Skoro do mnie moi zadzwonili z życzeniami (piwo czeka na mnie w ich lodówce), to niby czemu Ty nie miałabyś mieć prawa do tego święta ;-)
02 czerwca 2005
\"mała chinka cziku czikulinka, a w jej oczach tylko gniew\" ye ye ye.no i wkręciłaś mi.
02 czerwca 2005
Tytuł magistra na moje oko masz w kieszeni, zdolniacho:)

Mrożoną kawę da się załatwić :)

A trzecie życzenie odpada. A wiesz dlaczego? A dlatego, że...

\"mała chinka, cziku czikulinka, w jej oczach widzę tyyyylko gnieeeew...\"

:D Nie mogłam się powstrzymać:D Ale i tak wiem, że mi wybaczysz:D Wszystkiego dobrego, Kinia :*

Dodaj komentarz