Nie przemęczać się, to się nie przemęczać....


Autor: naamah
19 września 2003, 22:39
Kim jest silna kobieta? Jest to kobieta wyzwolona. Nie chodzi mi jednak o stereotypowe wyobrażenie "walczącej feministki", owego żywiącego się męską krwią potwora o wąskich, zaciśniętych wargach, który wyrzucił ze swojego życia wszystko, co wiąże się z seksualnością. Nie mam na myśli sawantki, bardziej męskiej niż wszyscy mężczyźni razem wzięci. Nie chodzi mi również o tę surową, ubraną w szary kostium kobietę z włosami gładko upiętymi w kok, która mieszka samotnie z kolekcją kaktusów na parapecie.
Mam na myśli kobiety atrakcyjne, prowadzące aktywne życie seksualne. Kobiety, które nauczyły się wierzyć we własne siły i które nie czekają na to, że pewnego dnia pojawi się mężczyzna, by je chronić. Kobiety, które mają własny krąg przyjaciół, lubią się śmiać, kochają własne ciała i kochają ciała mężczyzn. Kobiety, które są ciekawe tego, co życie ma im do zaoferowania, potrafią bronić własnych poglądów i wiedzą, co zrobić, by osiągnąć cel. Mam na myśli kobiety, które zarabiają na siebie, mają bogatą osobowość i wyciskają osobiste piętno na własnym życiu. To właśnie one są wyzwolone w najlepszym rozumieniu tego słowa. Potrafią korzystać ze zdobyczy ruchu feministycznego i żyją życiem ciekawszym niż ich matki i babki. Kochają mężczyzn i mężczyźni odgrywają ważną rolę W ich biografiach. Jeśli rozpoznajesz siebie w tym opisie, to znaczy, że jesteś typem kobiety określanej przeze mnie mianem "silnej". Zapewne stanęłaś już wobec romantycznego dylematu silnej kobiety, o którym będę mówić w tej książce. Walczyłaś jak tygrysica i dorobiłaś się niejednej blizny. Po świecie chodzi iluś tam mężczyzn, którzy liżą rany odniesione w potyczkach z tobą. Są to mężczyźni naznaczeni przez tygrysicę. Raniłaś ich, ale i oni ranili ciebie. Ponieważ silna kobieta jest również kobietą inteligentną, zdajesz sobie sprawę z tego, że za każdym razem podejmujesz tę samą grę. Chciałabyś z tym skończyć, ale nie wiesz, jak to zrobić.
Silne kobiety pragną czegoś więcej niż walki. Silne kobiety noszą w swych sercach ukrytą tęsknotę: nasłuchują delikatnej melodii miłości. Jest to zew tak czuły, że aż kiczowaty. Silne kobiety w głębi duszy pielęgnują obrazy tkliwych pieszczot i zwiewnych welonów, delikatnych jak pajęczyna. Łagodnie poddają się muśnięciom płatków, na których poranna rosa rozsypuje skrzące się krople. Ich ciała tęsknią za oddaniem się, za stopieniem w jedno, za głębokim zjednoczeniem kobiety i mężczyzny. Silne kobiety obdarzone są zdolnością do prawdziwej, nieegoistycznej miłości. A ponieważ są tygryskami, za mężczyzną, którego kochają, rzuciłyby się w ogień, potrafiłyby bronić swojej miłość przed całym światem. Ta głęboko skrywana tęsknota jest jednak: dla nich irytująca. Zdolność do miłości nie przyniosła im w życiu wiele pożytku. Przeciwnie, większość z nich została zraniona właśnie z tego powodu. Dlatego silne kobiety nie wiedzą, czy jest to właściwie ich siła, czy słabość. Jeśli chodzi o ten aspekt własnej natury, zajmują postawę pełną nieufności.
Mimo to nadal kochają mężczyzn. Kochają ich głębokie głosy, silne ciała i mocny zapach. Kochają owłosione torsy i szorstkie policzki. Między udami noszą pożądanie penisa, którego chciałyby objąć i wchłonąć. Pragną opatrywać rany swych bohaterów, być dla nich domem i bezpieczną przystanią. Im silniejsza kobieta, tym bardziej nieskończona jest miłość, jaką może obdarzyć mężczyznę. Ale biada temu, który wzbudzi w niej to uczucie!
22 września 2003
Dużo tego. Kawiarenka nie sprzyja skupieniu. napiszę tylko,że każdy swoją siłę zdefiniuje pewnie inaczej i każda z tych definicji znajdzie się w tym tekście.
Graphitowa_Róża
21 września 2003
ja tylko informuje ze zalozylam haslo na blogu, ktore brzmi mango, ty mozesz wchodzic :)
zmieniona...
21 września 2003
chcialabym byc silna kobieta...moze kiedys? I hope...
21 września 2003
Nic nie skumałem... może następnym razem dajmy tu "Spotkanie nad morzem"
21 września 2003
Nie znam się na kobietach:D
20 września 2003
hmmm...chcialabym byc silna kobbieta ale niestey chyba to nie dla mnie ;) szybkiego powrotu do zdrowia i na piratów! ;)
20 września 2003
tak mnie boli głowa,ze jutro przeczytam:)
BLF
20 września 2003
Silna kobieto :)* Silna kobieto:)* „Między udami noszą pożądanie penisa, którego chciałyby objąć i wchłonąć". Ciekawe jest to "obejmowanie" hihihi... Nierealne cha cha
19 września 2003
i taka wlasnie bede:)Teraz mezczyzni wola zdecydowanie takie kobiety niz ciche myszki lub typowe kury domowe.No ale mowa tutaj rowniez o facetach wyzwolonych...od stereotypow a takich coraz wiecej:)
19 września 2003
Jestem silną kobietą hehehe

Dodaj komentarz