Najlepsze życzenia dla Agnieszki, Nory,...


Autor: naamah
21 stycznia 2004, 21:21
Wasze kciuki pomogły, gdyż napisałam pracę i nawet udało mi się sporządzić/dostarczyć ściągę kumpeli siedzącej rząd dalej. Kochana pani profesor I.-M. zrobiła nam niespodziankę i zamiast zapowiadanych pięciu pytań kazała nam odpowiedzieć na dwa, zatem czasu było dość. Poszło mi całkiem nieźle, przynajmniej tak mi się wydaje... ale nie zapeszajmy.
(przerwa na reklamy: nie wiedziałam, że jest batonik nazywający się tak jak mój młodszy brat - świat się kończy)
W każdym bądź razie teraz mam spokój... aż do poniedziałku. Wtedy wszystko zacznie się od nowa: wybitna niechęć do nauki, a następnie wznoszenie modłów o zesłanie olśnienia. Nieodłącznym elementem całego rytuału jest mantra: "jeżeli tylko zdam, do następnego zacznę się solidnie i odpowiednio wcześnie przygotowywać" - oczywiście od zawsze pozostające jedynie w sferze niedotrzymanych obietnic.
Tymczasem S. obiecał mi w nagrodę za dobrze napisany (co niestety nie równa się "zdany", wyniki dopiero w poniedziałek - ale bądźmy dobrej myśli) egzamin noc z moimi ulubionymi filmami. Już nie mogę się doczekać.
24 stycznia 2004
dzikei za zyczenia naamah:) hehe oczywiscienie z okazji dnia babci:)
evelio
22 stycznia 2004
ach...zbyt dobrze znam to uczucie, gdy jade na egzamin i nerwowo przegladam notatki, staram sie wyszystko naraz zapamietac i z naiwnoscia wierze we wlasna inteligencje i zdolnosc blyskawicznego uczenia sie! i zawsze powtarzam, ze to juz ostatni raz;) takie zycie...zycze wytrwalosci przy kolejnych godzinach nad ksiazkami!!! pozdrawiam!
22 stycznia 2004
no to nocka zarwana jak trza:)
22 stycznia 2004
Hmmm... ulubione filmy... hmmm
sarah_ connor
22 stycznia 2004
gratujuje, bo na pewno dobrze Ci poszło
błękitna glina
22 stycznia 2004
:)
heartland
22 stycznia 2004
Proponuję oprócz filimów zapuścić sobie też "Gotham" Bauhausu - wczoraj dorwałem i jestem zachwycony.
22 stycznia 2004
Naamah....ciesze sie, ze nasze kciuki pomogly, ale czy... moglabys juz je oddac...? tak na chwilke chociaz, obiecuje ze oddam, jak tylko znowu beda potrzebne:) Gratulacje:)juz teraz i powodzenia:) (a Ty wiesz, na jaka notke czeka baranek:)a moze specjalny blog?:))) i mowie calkowicie powaznie (buahaha)
BanShee
21 stycznia 2004
dzieki za życzenia (nie Nora to nie ja;)
21 stycznia 2004
Kolejny raz moje przeczucie się sprawdziło.Idę na 'jasnowidzkę';D
21 stycznia 2004
to dobrze ze dobrze.
Helena
21 stycznia 2004
:). dzięki za pyt. było potrzebne,
21 stycznia 2004
I tak wiedziałam, że dobrze Ci pójdzie:D Jestem jasnowidząca:D
21 stycznia 2004
dzieki prekaze babci twoje zyczenia, bo moje juz zapomnialam, a shit! no dobrze ze masz spokoj chco na pare dni....papap jestes slodka...papa...buzka...pozdrawiam....puch :*
21 stycznia 2004
gdybym ja miała taką motywację, stokroć lepiej bym się uczyła..a tak to klops!;-)
21 stycznia 2004
Zazdroszczę ;)
21 stycznia 2004
Twój brat ma na imię Maciek?
A.
21 stycznia 2004
no to widze ze u Ciebie nauka rowniez wrze... ciesze sie, ze napisalas to, co mialas napisac i ze niezle poszlo.... a z tymi mogłami o olsnienie to ja tez wypróbuje:>
21 stycznia 2004
a cio pisałaś ?? :)

Dodaj komentarz