Na ulicy mały płomień porzucony


Autor: naamah
09 grudnia 2003, 22:06
Po Plusszu mam źrenice jak spodki, koniecznie muszę przeczytać skład. Wyraźnie mi nie służy. A powinien. Kolokwium goni kolokwium. Zachciało mi się trzech literek bez kropki przed nazwiskiem. A przecież łaskawi profesorowie usilnie starali się nam, studentkom pierwszego roku (przecież to było tak niedawno... a wydaje się takie odległe), że miejsce kobiety jest w kuchni, ewentualnie w łóżku. Trzeba było ich posłuchać. Może rzeczywiście tylko do tego się nadaję. Prócz kuchni rzecz jasna (no to się zareklamowałam, rzeczywiście).
"Kiedy stoję, patrzę w okno, krótka chwila, idą ludzie tam za bramą jeszcze senni"... głośno, bardzo głośno. Każde słowo. Sąsiedzi mnie zabiją, ale mam ich gdzieś.
I mówię do siebie. Mówię, żeby nie zwariować. Moje zjechanie psychiczne znów daje o sobie znać.
- Nie masz wrażenia Kingusiu, że ostatnio za często robisz z siebie kretynkę?
- Tak Kingusiu, mam. I wmawiam sobie, że dobrze mi z tym.

Pieprzone pozory. I zupełny brak odporności. To się leczy? Mam nadzieję, ze nie tym przeklętym Plusszem.
Już niedługo 23. Potem jeszcze tylko kilka minut... i będzie spokojnie. Będzie bezpiecznie.
11 grudnia 2003
no to teraz: wziac sie za siebie, glowa do gory, spokoj w duchu, uda sie przeciez. Powodzenia
szeptem
10 grudnia 2003
Eee...Grunt to żeby nadawać się do CZEGOKOLWIEK;) Pozdrawiam:)
10 grudnia 2003
Może powinnam wysłać maila, a nie tu wpisywać, ale to krótka informacja: Kindziu! - strasznie miło mi się zrobiło po Twoim pytaniu u mnie, ucałowania!!:)) A odp. : bo nie mam czasu!;(...kolosy!! Dlatego i Ty się trzymaj!!
10 grudnia 2003
chciałem ci tylko napisać, że fanaberka wyrzuciła cię ze swojej linkowni i zostawiła ukryte linki do swoich trojga ulubieńców. więcej szczegółów na moim blogu.
A.
10 grudnia 2003
tak reklama moze i byla ladna niestey nieprawdziwa.. nie tylko miejsce kobiet jest tam, ani tez nie w kuchni, a was profesor to chyba jakis szowinista... ja bym rzucila pomidorem (oczywiscie Ty tego nie rob, bo moje pomysly czesto sa glupie ;)
10 grudnia 2003
Pewnego dnia bedzie juz tylko spokoj i poczucie bezpieczenstwa na zawsze...Pozdrawiam
10 grudnia 2003
Moja sorka od fizy powiedziała mi kiedyś, żebym nie pchała się na studia, bo sie na karierę naukową nie nadaję. Powiedziała też, że nadaję się tylko do rodzenia dzieci. Hahaaa:D Baby górą!:P
10 grudnia 2003
Chyba właśnie Plusszem :)
10 grudnia 2003
no dobraaa. przyjmuje propozycje z lozkiem. czekaj dzis.
heartland
10 grudnia 2003
bez końca
10 grudnia 2003
Ale dopiero po 65-tce.
nie_taka_zla
09 grudnia 2003
'miejsce kobiety jest w kuchni, ewentualnie w łóżku'dobrze ze moj facet o tym nie wiiem bo zycia to juz w ogole bym nie mila:)
09 grudnia 2003
reklama zwizualizowane klamstwo:)bardzo fajna notka...nie napisze wiecej bo zepsuje ja komentarzem...
BanShee
09 grudnia 2003
ładnie się zareklamowałas :) hyhyhy
09 grudnia 2003
A nie może być przed 23-cią?

Dodaj komentarz