Na chwilkę...
13 czerwca 2003, 19:50
Z wieści uczelnianych: kolejne dwa do przodu. Zaczynam się czuć jak maszynka do zakuwania – na razie leci czysta teoria, bez zastosowania w praktyce – metoda „zakuć, zdać, zapić, zapomnieć” sprawdza się znakomicie. Przyzwyczaiłam się już, że pewna (znaczna ;)) część „niezbędnych” informacji naukowych jest zupełnie nieprzydatna.
Dodaj komentarz