Fabian i Sebastian, gdy mróz dadzą, srogą...


Autor: naamah
20 stycznia 2004, 21:01

Fabian i Sebastian, gdy mróz dadzą, srogą zimę przyprowadzą. Fabian i Sebastian pierwsi drzewa budzą, ale często łudzą. Fabiana i Sebastiana, nie skąp bydłu, koniom siana. W dzień Fabiana i Sebastiana w drzewa sok nowy wstępuje zdrowy. (z cyklu: przysłowia, porzekadła i mądrości ludowe)

W popularnym serialu nadawanym codziennie przez tvn jakiś blondynek o urodzie typowego chłopca z dobrego domu wyznał miłość dziewczynce (której usta, otwarte w pseudouwodzicielskim grymasie, przypomniały mi, że człowiek w czasie snu zjada kilka pająków w ciągu całego swojego życia - chyba dziś nie zasnę) patrząc nie na nią, a na ścianę; po fakcie natomiast podrapał się po głowie i potarł palcami prawe oko. Na jej miejscu parsknęłabym oczywiście śmiechem (co zresztą - choć nie będąc na jej miejscu - uczyniłam, niestety aktorom nie było dane tego usłyszeć... może i dobrze), tymczasem dziewczę o jakże romantycznym imieniu Julia spojrzało tylko spod rzęs i wargi tych dwojga spotkały się w delikatnym pocałunku. No cóż - kolejny dowód na to, że życie to nie film. A już na pewno nie telenowela.
Ale to znak, że sesja już się zaczęła - spędzam czas przed tv zamiast z nosem w książkach. Najchętniej zamknęłabym się w czterech ścianach z ogromną ilością czekolady (no, ewentualnie też z moim dzisiejszym solenizantem, bezczelnie wykorzystującym fakt, że ma imieniny i odmawiającym nawet podstawowych prac domowych) i wegetowała przed telewizorem do ferii. Ale to se ne da. Zatem pracujemy ostro proszę państwa. Jutro trzymajcie za mnie kciuki - z góry wielkie dzięki.
22 stycznia 2004
też bym się gdieś zamknął..i nie wychodił ,ąz ten galimatias przejdzie...i jak bym się wynużył to było by już wszystko posprzątane, pozaliczane i wogule i w szczegule.... :)oj fajnie by było...
kindziorek
21 stycznia 2004
ehhh co moge napisac...tylko tyle ze tez mam ten problem ale czekolade staram sie ograniczyc ;) pap
21 stycznia 2004
trzymam kciuki moooooooooooooocno
21 stycznia 2004
no tak.sesja,czekolada i śnieg,który nie przestaje padać:) Trzymam kciuki z nosem w książkach(tzn.zamierzam go taM TRZYMAĆ:))
21 stycznia 2004
No tak - i czekolada : mój narkotyk :-)
21 stycznia 2004
to ja mam pająkową fobię a Ty mi jeszcze o ich zjadaniu! ;-) (może na noc powinnam zacząć sobie zalepiać usta taśmą samoprzylepną?)PS. wiesz, że znam Twój ból ;-) Trzymam więc kciuki!
21 stycznia 2004
No więc do pracy ludu ;o), a co do trzymania jutro kciuków - masz to jak w banku :)
21 stycznia 2004
Rozpacz, śmiech, zdrada, intrygi, walka o władzę......... sesja to chyba telenowela ;)
21 stycznia 2004
no kazdy musi jakies szmatlawiec ogladac, no co ja bym robil w Kielcach o 9 rano we wakacje jak bym nie LUZ MARIA, ;)....no spoko jest, a czekolada dziala glonc na ochote na fiku miku! TO jedz ile wlizie naamah! pozdrawiam...pa...puch puchowaty! :*
20 stycznia 2004
problemu z pajakami nie mamraczej-nie sypiam, a jesli juz to z poduszka na glowie, czasem i z koldra:)/ powodzenia zycze (i udanych wieczorow przed tv, znaczy z nosem w ksiazkach:) )
20 stycznia 2004
Ależ proszę bardzo;D A swojego czasu te pająki mnie przerażały,na szczęście śpię z zamkniętymi ustami.Chyba.
20 stycznia 2004
usta szeroko zamknięte
20 stycznia 2004
No, ja też będę trzymał
20 stycznia 2004
Ja będę trzymać! PS: Musiałaś wspominać o tych pająkach?:/
20 stycznia 2004
....potrzymamy, tylko jak zdasz to odrazu napisz słówko, bo jednak coś trzeba będzie jutro zrobić;).....
20 stycznia 2004
A mogę 3mać kciuki Muszelek? ;-)
karotka
20 stycznia 2004
ale przecie na wspolnej ma duza ogladalnosc- ludzie lubia ogladac szczescie, poza tym nie przesadzaj, az takie obludne to nie bylo. nie jeste obiektywna;p

Dodaj komentarz