Czasem...


Autor: naamah
09 maja 2003, 02:18

... rano otwierasz oczy, wstajesz i zaczynasz swój dzień. (jednak przed oderwaniem głowy od poduszki zadajesz sobie pytanie "Po co ?"; "Jaki jest tego cel ?" Nie potrafisz na to odpowiedzieć, kiedyś być może było inaczej, ale to było dawno i teraz już nie pamiętasz
... w ciągu dnia wykonujesz szereg różnych czynności, jedne z chęcią, inne z przymusu. Rozmawiasz z innymi ludźmi na różne tematy.
... mówisz, że wszystko jest w porządku, że nigdy nie było lepiej. Mówiąc to uśmiechasz się. (bardzo dobrze wiesz, że to tylko udawanie)
... na ulicy spotykasz znajomego, rozmawiacie przez chwilę po czym każdy z Was idzie w swoją stronę.
... wieczorem kładziesz się spać, przytulasz głowę do poduszki i myślisz. O czym?
O tym jak chciałbyś/chciałabyś, aby było i o tym, jak jest naprawdę.

09 maja 2003
kiedys za gówniare przed zaśnięciem wyobrażałam sobie zajebiście romantyczne scenki ze mna w roli głównej:) teraz tego nie ma..jak nie chcę myślec to właczam TV,zawsze działa na mnie sennie
09 maja 2003
zasypiając przy muzyce jest łatwiej nie myśleć, o tym, o czym się myśleć nie chce..
09 maja 2003
no wlasnie... nie myslec?!
BłękitnaGlina
09 maja 2003
codzienna rutyna, codzienne okłamywanie siebie, codzienna hipokryzja, nie da sie nie myśleć, ale myślenie może cię wykończyć
09 maja 2003
a to wykonalne nie myśleć?
heartland
09 maja 2003
nie myśleć?

Dodaj komentarz