Ci, którzy kochają, sami sobie kształtują...


Autor: naamah
03 września 2003, 22:22

Mam ciebie w roztańczonej krwi,
w zębach
nitkami nerwów związanych w supeł
czuję złotą namiętność twojego ciała
przeciągam po nim rękę
lekko, lekko - gnę się
zewsząd,
z końca aż do początku,
i znów do końca
jestem pośrodku ciebie
wspięta nad tobą
całą w tobie...

(H. Poświatowska)

BłękitnaGlina
04 września 2003
:)
04 września 2003
Ty to masz dobrze
04 września 2003
Jestem za prosta by do końca pojąć takie słowa.
04 września 2003
Hmmm, Poświatowska mnie przeraża... duuuużo zapomniałam! Ot, skleroza!
BanShee
04 września 2003
to ja sie dołanczam do zachwytów, to jest to co mi w duszy gra :)
04 września 2003
...Poświatowska zawsze mówi to co czuję a czego nie potrafię wyrazić słowami .....
04 września 2003
Już to kiedyś na czyimś blogu napisałam-Halina Poświatowska pisze cudowne wiersze..
zmieniona...
04 września 2003
nie bede oryginalna..to bylo(jest)piekne..
04 września 2003
czy moje sny o zabijaniu mnie i braniu udziału w jatkach też wskazują na to, że kocham?
03 września 2003
Piekne...

Dodaj komentarz