Jak dobrze byłoby móc wcisnąć od czasu do czasu życiowy odpowiednik klawisza F5 i odświeżyć. Wszystko. Albo prawie wszystko. Ale to se ne da, niestety. Na pewno czułeś kiedyś wielki strach że oto mija twój najlepszy czas...
Myje-Gary
29 grudnia 2004
Ja bym chciała raz wcisnąć chociaż jeden przycisk w F-16 =)PPPPPPPPP.
dla mnie niemożność jest powodem do próbowania(czasami). wpisze sobie do notesu, żeby znaleźć klawisz F5 do życia. będzie zaraz za kamieniem filozoficznym:)
mawiaja, ze to co nas nie zbaije to nas wzmocni...ty wciaz zyjesz...jak na moj gust nie potrzebny ci klawisz F5...to tylko zludzenie...w dodatk utakie ulotne...
Dodaj komentarz