...


Autor: naamah
08 stycznia 2004, 21:30
Śmieję się niekiedy, żeby nie płakać. (George Byron)
09 stycznia 2004
...i ukrywaj tważ za maską? wiem karzdy to inacxzej interpretuje... to moja interpretacja. ale wszystko zależy od tego w jakim z jakiego stołka sie na to patrzy... pozdrwawia "wyzdrowiały" bartek
08 stycznia 2004
prawdziwe
harley->sang
08 stycznia 2004
Ale są sytuacje, kiedy nie wypada płakać zamiast sie śmiać. Na przykład szpitale.
08 stycznia 2004
ale czasem warto polakac, aby sie nie smiac...
08 stycznia 2004
Heh... to tak jak ja. Świetny cytat.
08 stycznia 2004
Ale przecież są sytuacje, kiedy nie wypada nam śmiac się zamiast płakać! Na przykład pogrzeby!
A.
08 stycznia 2004
szkoda, że ja tak nie potrafię
08 stycznia 2004
Czasami lepiej odpłakać swoje...Nie żebym Ci odradzała śmiech, ale płacz ma swoje racje bytu...
08 stycznia 2004
jeśli to śmiech o równym poziomie intensywności co ten płacz.. - to warto. niech oczyści.
08 stycznia 2004
Tez robie tak jak Byron. Pozdrawiam:*
08 stycznia 2004
Lepiej płakać niż udawać,że się śmiejemy,zdecydowanie.

Dodaj komentarz