Autor: naamah Tagi:
pms praca
31 lipca 2007, 22:18
Kolektywnie doszliśmy dzisiaj do wniosku, że nasz bezpośredni przełożony cierpi na męski odpowiednik chronicznego zespołu napięcia przedmiesiączkowego.
Bo na andropauzę jeszcze - mimo wszystko - za wcześnie.
Będą Madziu, będą... muszę się przyzwyczaić do pisania, komentowania... muszę się wdrożyć na nowo - ale czuję się Prawie Gotowa, przy czym "prawie" nie robi tutaj wielkiej różnicy ;)
Ja tam się nie mogę doczekać Pełnej Gotowości :D
Też będzie wszystko dzielił na pół jak Mojżesz Morze Czerwone?
Mamy przerąbane.
Dodaj komentarz